🥈 Sum 41 - Chuck (2004)

Gatunek: Alternative metal, punk rock, post-hardcore
Najważniejsze utwory: „We're All to Blame”, „Pieces”, „Some Say”, „No Reason”
Produkcja: Greig Nori, Deryck Whibley

🔍 Recenzja:

Chuck to moment, w którym Sum 41 kompletnie zerwali z wizerunkiem pop-punkowej kapeli dla nastolatków. Inspiracją do powstania albumu była dramatyczna sytuacja zespołu w Kongo, gdzie zostali ewakuowani z ogarniętego wojną regionu. Przeżycie to odcisnęło piętno na tekstach i nastroju płyty.

To najcięższa, najbardziej dojrzała i najbardziej zróżnicowana brzmieniowo płyta w ich karierze. Już pierwszy singiel „We're All to Blame” łączy w sobie czyste metalowe riffy z punkową ekspresją i tekstem dotykającym tematów wojny, winy i upadku moralnego świata. „No Reason” to szybka, agresywna petarda koncertowa, natomiast „Pieces” to piękna, osobista ballada o samotności i potrzebie akceptacji — jeden z najbardziej emocjonalnych momentów w dyskografii zespołu.

Brzmienie albumu to mieszanka heavy metalu, punku, alternatywy i balladowej wrażliwości. Perkusja Steve’a Joca i gitara Dave’a Baka po prostu miażdżą, a całość jest dopieszczona, ale nie sterylna — surowa i autentyczna.

Chuck to nie tylko album muzyczny — to manifest dorosłości, gniewu i rozczarowania światem, który jednocześnie nie traci tej młodzieńczej iskry, za którą fani pokochali Sum 41.

🎧 Ocena: 9/10

Mroczniejszy, dojrzalszy i bardziej różnorodny album. Pokazuje, że Sum 41 potrafią być artystycznie i emocjonalnie bardzo głębocy.