🛡️ Muse – Black Holes and Revelations (2006)

🎧 Gatunek: Alternatywny rock / space rock / electro
📀 Czas trwania: 45 min
🎸 Ikoniczne utwory: Supermassive Black Hole, Starlight, Knights of Cydonia, Map of the Problematique

📀 Recenzja:

🚀 Black Holes and Revelations to muzyczna inwazja z innej planety. Album brzmi jak soundtrack do rebelii w kosmosie: łączy rock, elektronikę, funk, western, glam i apokaliptyczne wizje.

🕳️ „Supermassive Black Hole” – niskie, seksowne riffy i beat godny Daft Punk. Mroczne, taneczne i niepokojąco wciągające.
🌟 „Starlight” – radiowy hit z emocjonalnym wokalem i przestrzenną produkcją. Hymn samotności i tęsknoty.
🛸 „Map of the Problematique” – mroczna elektronika spotyka rockowy puls. To jak Depeche Mode na sterydach.
⚔️ „Knights of Cydonia” – najbardziej epicka rzecz Muse. Galop, westernowy klimat, kosmiczne lasery, a na koniec krzyk rewolucji: “You’ll never take me alive!”.
🧠 „Take a Bow” – otwieracz z narastającą grozą – protest song o skorumpowanej władzy i totalitarnym systemie.

🎮 Album brzmi jakby ktoś połączył George’a Orwella, Ennio Morricone i syntezatory z lat 80.
👑 Bellamy śpiewa jak zbuntowany anioł, a produkcja jest bardziej nowoczesna niż kiedykolwiek.

🎯 Podsumowanie:

💬 Black Holes... to wybuchowy mix stylów, buntowniczych emocji i rockowej pompy.
🎖️ Ocena: 9.8/10 – rewolucja z hukiem i stylem.