🥈 Kings Of Leon - Aha Shake Heartbreak (2004)

Gatunek: Garage rock, southern rock, indie
Najważniejsze utwory: „The Bucket”, „Taper Jean Girl”, „Milk”, „Four Kicks”, „King of the Rodeo”
Produkcja: Ethan Johns, Angelo Petraglia

🔍 Recenzja:

Drugi album Kings of Leon to brudna, pełna werwy i seksu muzyczna petarda, która ugruntowała ich pozycję jako jednego z najciekawszych zespołów garage'owych pierwszej połowy XXI wieku. Bracia Followill (i ich kuzyn) brzmią tu jak dzikie zwierzęta z południa – jeszcze niezłapane przez show-biznes, jeszcze nieujarzmione.

„The Bucket” – hymn pokolenia młodych muzyków dorastających w błysku reflektorów – to nie tylko ich pierwszy poważny hit w Wielkiej Brytanii, ale też numer pełen młodzieńczej niepewności i buntu. „Taper Jean Girl” i „Four Kicks” brzmią jak nielegalne wyścigi po polnych drogach Tennessee – z dzikimi riffami i perkusją, która wali jak pociąg towarowy.

„Milk” to eksperyment: ballada, w której wokal jest niemal szeptany, a brzmienie przywołuje skojarzenia z dream popem. To intymność przefiltrowana przez kurz południa i nocne życie barów.

Na Aha Shake Heartbreak Kings of Leon pokazali, że nie są tylko kolejnym „The Strokes z Nashville” – tu było więcej emocji, więcej brudu, więcej osobowości. Caleb jeszcze nie śpiewał dla stadionów – śpiewał o seksie, chaosie, utracie kontroli i dorastaniu w cieniu religijnej rodziny.

🎧 Ocena: 9.5/10

Brudny klejnot. Jeden z najlepszych albumów garage rocka XXI wieku. Surowy, szczery, magnetyczny.