🥇 Incubus - Morning View (2001)

Gatunek: Alternative rock, art rock, post-grunge
Najważniejsze utwory: „Wish You Were Here”, „Nice to Know You”, „Warning”, „Are You In?”, „Aqueous Transmission”
Produkcja: Incubus, Scott Litt

🔍 Recenzja:

Morning View to album przełomowy – najbardziej melodyjny, przestrzenny i dojrzały w dorobku zespołu. Nagrany w domu nad oceanem w Malibu, dosłownie „z widokiem na poranek”, brzmi dokładnie tak, jak sugeruje jego tytuł: spokojnie, refleksyjnie, ale też pełen słońca i powietrza. To płyta napisana z dystansu, z miłością do świata i zrozumieniem emocji.

„Wish You Were Here” – największy hit z albumu – to hymn o obecności, o docenianiu chwili. Riff Einzigera jest lekki, ale mocny, a głos Boyda pełen wdzięczności. „Nice to Know You” wprowadza energię, lecz nie agresję – to piosenka o zamknięciu starego rozdziału i rozpoczęciu nowego, z pięknie wyważoną dynamiką.

„Warning” z kolei to ostrzeżenie, by nie przespać życia – utwór z rosnącym napięciem i emocjonalnym wybuchem w refrenie. Ale to bardziej kontemplacyjne utwory, jak „Are You In?” (funkowy, leniwy groove) czy „Aqueous Transmission” (zamykający album, oparty na chińskim instrumencie pipa), pokazują prawdziwy zakres muzycznej dojrzałości zespołu.

Morning View to muzyka dla tych, którzy szukają w rocku harmonii, głębi i... oddechu. Brzmi nowocześnie, ale nigdy sztucznie – organiczność i emocje górują nad efektami.

🎧 Ocena: 10/10

Duchowe, otwarte, świeże – jedno z najlepszych alt-rockowych dzieł początku XXI wieku.