🌌 Greta Van Fleet – The Battle at Garden’s Gate (2021)

Gatunek: Progressive Rock / Arena Rock / Psychedelic Rock
Wytwórnia: Lava / Republic Records
Ocena: ★★★★½

Na The Battle at Garden’s Gate Greta Van Fleet robią kolejny krok w stronę muzycznej dojrzałości – to album monumentalny, pełen przestrzeni, mistycyzmu i rozbudowanych struktur. Brzmi jak ścieżka dźwiękowa do nieistniejącego filmu fantasy – epicka, liryczna i bogato zaaranżowana.

„Heat Above” otwiera płytę z kosmicznym rozmachem – organy, chórki i niemal operowy wokal Josha Kiszkę zwiastują coś więcej niż klasyczny rock. „Broken Bells” i „The Weight of Dreams” to najbardziej ambitne kompozycje zespołu do tej pory – wolno się rozwijające, pełne zmian tempa, klimatu i ekspresji. To rock w formie opowieści, nie piosenki.

Brzmieniowo – płyta jest dopracowana do granic możliwości. Producent Greg Kurstin (znany m.in. z pracy z Foo Fighters, Beckiem czy Adele) pomógł zespołowi rozwinąć skrzydła, jednocześnie nie tracąc rdzenia ich stylu. Gitara Jake’a Kiszkę momentami przypomina Davida Gilmoura, a całość ma stadionową jakość, ale z duszą.

Teksty są gęste, poetyckie i bardziej symboliczne niż wcześniej – Greta Van Fleet przechodzą od rockowych rebelii do duchowych rozważań o człowieczeństwie, wolności i nadziei. Nie ma tu już zabawy formą – to świadoma, pełna powagi deklaracja artystyczna.

Najlepsze utwory:

• Heat Above

• Broken Bells

• The Weight of Dreams

• Age of Machine

Werdykt: Ich najbardziej dojrzała i dopracowana płyta. Prog-rockowy epos z wielkim sercem i ogromnym rozmachem. Greta Van Fleet przestają być tylko „następcami Zeppelinów” – są już sobą.