🌅 Eagles – One of These Nights (1975)

Gatunek: Soft Rock / Country Rock / Blue-Eyed Soul
Wytwórnia: Asylum Records
Ocena: ★★★★½

One of These Nights to album, który ostatecznie wprowadził Eagles na szczyty list przebojów i zapowiedział monumentalny sukces Hotel California. To płyta przejściowa – mniej akustyczna niż Desperado, bardziej dopracowana niż wcześniejsze albumy, ale wciąż zakorzeniona w tradycji country rocka. Co ważne – to także płyta, na której wyraźniej słychać wpływy soulu i R&B.

Tytułowy „One of These Nights” to jeden z najbardziej eleganckich, tajemniczych numerów w dorobku zespołu – z funkowym basem, niepokojącym klimatem i cudownym wokalem Henleya. To przykład tego, jak Eagles potrafili połączyć styl zachodniego wybrzeża z miejską elegancją.

„Lyin’ Eyes” to z kolei piękna, country’owa ballada o zdradzie i iluzjach – jedna z najbardziej dojrzałych narracyjnie kompozycji Glenna Freya. „Take It to the Limit”, śpiewane przez Randy’ego Meisnera, to z kolei hymn o przekraczaniu granic i emocjonalnym wypaleniu. Kulminacja w refrenie to jeden z najbardziej wzruszających momentów w całym katalogu zespołu.

Brzmienie albumu jest gładkie, dopracowane, bardziej radiowe niż wcześniej – ale nie oznacza to utraty tożsamości. Przeciwnie – Eagles pokazują tu, że potrafią poruszać się pomiędzy różnymi gatunkami z klasą i finezją.

Najlepsze utwory:

• One of These Nights

• Lyin’ Eyes

• Take It to the Limit

• After the Thrill Is Gone

Werdykt: Stylowa, dojrzała i niezwykle melodyjna płyta. Most między korzennym country rockiem a stadionowym brzmieniem Hotel California.